Myślisz o zakupie listy mailingowej? Zastanów się dwa razy! Możesz mieć tę wspaniałą ofertę docierającą do twojej skrzynki odbiorczej, albo widziałeś ogłoszenie na różnych grupach marketingowych o tematyce facebookowej, a te oferty zawsze wydają się być okazjonalne. Nie, nie są! Przynajmniej nie dla kupującego! W tym kawałku treści postaram się wyjaśnić, dlaczego NIGDY, powtarzam NIGDY, nie kupuj listy mailingowej od nikogo!

Jakość listy

Nie można naprawdę ufać ludziom, którzy sprzedają listy e-mailowe, nie są one wiarygodnym typem ludzi. Mogą obiecać ci księżyc, że lista jest pełna gorących przewodów, gotowy do zakupu produktu! Niestety, jest bardzo duża szansa, że jest on pełen wielu problemów, jak:
Nieważne adresy e-mail, które albo nigdy nie były prawdziwe, albo już nie istnieją, albo są porzucane.
Niepełne informacje - błędne, błędne nazwy kontaktów lub firm.
Nielegalnie zebrane adresy e-mail z sieci.
Nawet jeśli 90% danych jest prawidłowe, nawet pozostałe 10% może mieć negatywny wpływ na Twoją firmę!

Spam alert

Po zakupie tej "wydawałoby się, że dużo" listy maili, przygotuj się na to, że zostaniesz oznaczony jako spamer! Aby zrozumieć, dlaczego najpierw zadaj sobie pytanie. Czy lubisz otrzymywać treści, o które nie prosiłeś? Uważam, że odpowiedź brzmi nie. Dlatego nie oczekuj, że ktoś z twojej płatnej listy z chęcią zamieni się w płatnego klienta. Szanse są takie, że twoi odbiorcy usuną twoje emaile, lub co gorsza - oznaczą twoje emaile jako spam. To zrujnuje twoją reputację i dostarczalność emaili.

Dostawca usług poczty elektronicznej powie "mało prawdopodobne"!

Większość dostawców usług emailowych, których chciałbyś użyć w swoich kampaniach emailowych, nie zezwala na wysyłanie do kupionych list. Dbają oni o swoją reputację i jak tylko się dowiedzą - Twoje konto zostanie zablokowane, a kredyty zostaną anulowane. Możesz wysyłać za pośrednictwem mniejszych graczy, ale Twoja dostarczalność może być niska, ze względu na ich podejście do reputacji nadawcy.

Twoja lista nie jest "dziewicą"!

Uwierz mi, nie jesteś pierwszym nabywcą tej listy, jest bardziej prawdopodobne, że jesteś ponad 10 000 osób, które myślały, że "co za wspaniała umowa, którą tu dostaję, zrobię dużo $$$ z tej listy". Ha ha ha - wkrótce dowiesz się, jakie to było głupie z ciebie. Te wskazówki są wyczerpane, używane i wkurzone! Mogą dostawać setki e-maili tygodniowo lub nawet codziennie, a te wiadomości mogą trafiać prosto do kosza. Są również bardziej prawdopodobne, aby zgłosić cię jako spam, a ja ich nie winię - po prostu mają tego dość.

Reputacja, REPUTACJA, REPUTACJA!

Każda domena e-mailowa ma swoją reputację, która może być oceniana na podstawie zachowań e-mailowych nadawców. Dlatego tak ważne jest, aby o nią dbać, sprawdzając, do kogo wysyłasz maile i skąd pochodzi kontakt. Dlatego korzystanie z kupionej listy mailingowej jest bardzo ryzykowne. Stare lub nieużywane emaile z takiej listy mogą być również pułapką spamową! Jeśli wysyłane są na nie emaile, jest to jasny wskaźnik, że jest to spam i wyląduje na czarnej liście. Nawet jeśli Twoja lista jest wolna od pułapki antyspamowe.Wciąż możesz otrzymać dużą liczbę odrzuceń i skarg na spam. Te dwa czynniki zniszczą reputację Twojego nadawcy i sprawią, że odbiorcy będą mieli jeszcze większe trudności z otrzymaniem Twoich treści.

 

Prawny sprawca, tak, to twój nowy pseudonim.

GDPR, GDPR i jeszcze raz GDPR! Oh i CAN-SPAM ACT! Dzwoni dzwonek, czyż nie? Tak, jeśli wysyłasz kampanie do ludzi, którzy nigdy nie zgodzili się na otrzymywanie jakiejkolwiek formy komunikacji od Ciebie, łamiesz prawo! Możesz stanąć w obliczu wysokich kar finansowych, jak również zniszczyć swoją reputację jako firmy - wystarczy kilka recenzji, postów lub tweetów, aby pokazać swoim potencjalnym klientom, że nie jesteś godny zaufania.

Powodzenia z weryfikacją...

Można by pomyśleć, że po zakupie listy, można również uruchomić go przez weryfikatora e-mail, więc będzie pozbyć się nieważnych e-maili, a na koniec, zapisać swoją reputację. I znowu błąd! Dobrzy gracze na rynku weryfikacji emaili wyraźnie zaznaczają w swojej polityce ANTYSPAMOWEJ, że przesyłając swoją listę przez ich system, deklarujesz, że nie została ona zakupiona. Bouncer, oczywiście, jest jednym z nich. I nie chcesz zadzierać z Winstonem (na podstawie prawdziwej historii) - on będzie natychmiast usunąć konto. Jasne, znajdziesz kilka weryfikatorów, które pozwolą Ci uruchomić swoją listę za pośrednictwem ich aplikacji, ale to jest po prostu złe! Sprawdź jak stoją w kwestii prywatności Twoich danych 😉

Myślę, że wniosek jest dość jasny - zbuduj swoją listę mailową w przyzwoity, legalny i uczciwy sposób, a to się opłaci! O tym jak to zrobić możesz przeczytać w jednym z naszych poprzednich Artykuł tutaj: Zbuduj swoją listę emailową we właściwy sposób